kalanchoe air purifier

creative solutions for the modern gardener, luludi living art designs planters to enhance and harmonize with any decor. vibrant living indoor and outdoor designs offer an abundance of benefits as beautiful accessories to your decor, serene focal points for meditation and natural air purifiers. $0.00 - $120.00$120.00 - $215.00$215.00 - $309.00$309.00 - $404.00$404.00 - $499.00 sorry ~ sold out emerald moss kelly purseSok z żyworódki pierzastej i przepis na krem Żyworódka pierzasta jest rośliną, która od pewnego czasu robi wielką karierę jako roślina lecznicza. Tak wielką, że sama skusiłam się na zakup żyworódki i przetestowanie jej właściwości. Żyworódki to sukulenty, należą do roślin z rodzaju kalanchoe, ich cechą charakterystyczną jest sposób rozmnażania – rozmnóżki wyrastają prosto z liści. Pochodzą z Madagaskaru, są powszechnie uprawiane jako rośliny pokojowe, słyną też z właściwości leczniczych. Nie lubią nadmiaru wody, natomiast powinny mieć dobry dostęp do światła, zwłaszcza zimą.
„Zielona dieta koktajlowa” – recenzja Jeśli szukacie błyskawicznej inspiracji, jak szybko i zdrowo przestawić swoje ciało na lato, zajrzyjcie do książki J.J. Smith „Zielona dieta koktajlowa”. Książka jest nieduża, ponieważ pomysł autorki (amerykańskiej dietetyczki zajmującej się walką z otyłością, promującej m.in. zielone koktajle) jest prosty i opiera się na 10-dniowym oczyszczeniu organizmu za pomocą smoothie. Co to są zielone koktajle? Jeśli jeszcze ich nie znacie, najwyższa pora spróbować. Wystarczy blender (najlepiej kielichowy), kilka przepisów, trochę zieleniny, warzywa, owoce, pestki, nasiona oraz dobra woda. (Autorka odradza picie wody z kranu, ale ponieważ to amerykańska książka, nie wiem, jak się do tego ustosunkować. Picie wody z kranu jest ekologiczne i na pewno zdrowsze oraz tańsze niż wody z plastikowej butelki). Zielony koktajl to zmiksowane różne części roślin z wodą. W odróżnieniu od soku taki napój zawiera wszystkie drogocenne składniki odżywcze z produktów i to w bardzo łatwo przyswajalnej postaci.
Witaminy, błonnik, przeciwutleniacze, chlorofil – nic nie ginie, o ile koktajl będzie odpowiednio przygotowany i dobrze przechowywany. Podstawą koktajlu jest zielenina. Autorka poleca szczególnie: botwinkę, jarmuż, kapustę (różne odmiany), mangold, pietruszkę, rukolę, rzepę, sałatę i szpinak. Do tego dobiera się warzywa i owoce oraz pestki czy nasiona. J.J. Smith radzi także, aby wszystkie produkty pochodziły z upraw organicznych – to ważne, ponieważ jej 10-dniowa kuracja ma za zadanie usunąć z organizmu toksyny, w tym metale ciężkie. Jako przekąski dodatkowe autorka radzi m.in. chrupiące warzywa, jajko na twardo czy masło orzechowe (bez dodatku soli i cukru). Dodatkowe słodzenie – wyłącznie stewią. 10 dni to początek Autorka „Zielonej diety koktajlowej” proponuje 10 dni odżywiania się niemal wyłącznie koktajlami. Na każdy dzień przygotowała jeden przepis na porcję napoju, który powinien starczyć od rana do wieczora. Dla osób potrzebujących dużo białka podaje wersję z mieszanką proteinową.
Niestety, autorka radzi, aby kupować owoce i warzywa mrożone – moim zdaniem warto jednak skupić się na świeżych i lokalnych produktach jako podstawie diety. sani-mate plug-in ionic air purifierNawet jeśli trzeba zmodyfikować przepis (choć w książce znajdziemy radę, aby tego nie robić).fellowes plasmatrue air purifier review J.J. Smith zapewnia, że tak zaprogramowała kurację oczyszczającą, że w ciągu 10 dni nie tylko stracimy na wadze, ale też odzyskamy energię, dobre samopoczucie i będziemy chcieli kontynuować program. surround air intelli pro hepa air purifierPo tym czasie można już przejść na bardziej stałe posiłki, w zależności od oczekiwań co do wagi pić mniej lub więcej zielonych koktajli dziennie.
Autorka podaje listę tzw. superfoods, którymi można wzbogacać napoje (np. jagody acai czy awokado). Podaje też kilka dodatkowych sposobów na przyspieszenie detoksykacji organizmu (np. korzystanie z sauny czy suche szczotkowanie). W ogóle w książce znajdziemy bardzo dużo pomysłów, jak sprawić, aby nasze menu było zdrowsze, i jak wspomóc oczyszczanie np. (Spodobał mi się sposób z suchym szczotkowaniem, choć zalecana jest szczotka z włosiem dzika, hm). Dużą część książki zajmują opowieści osób, które przeszły program J.J. Smith, zgubiły kilogramy i czują się lepiej. Przyznaję, że ominęłam je z czystym sumieniem. Najciekawsze są dla mnie oczywiście… Ponad 100 przepisów na zielone koktajle o konkretnym zadaniu (odmładzające, przeciwzmarszczkowe, regeneracja kości i ścięgien, wzmacniające serce itp.).  Jako dodatek są też receptury na posiłki wysokobiałkowe (tylko kilka niestety). Pomysły na koktajle są bardzo inspirujące.
Najczęściej o ich działaniu decyduje składnik znajdujący się na końcu listy, za to mający bardzo dużo wartościowych właściwości. Dzięki tej książce z pewnością zacznę dodawać do moich koktajli więcej rodzajów superfoods (dziś używam głównie nasion chia). Czy skuszę się aż na 10 dni detoksu? Pewnie nie aż tak rygorystycznego, jak chciałaby autorka (nie muszę gubić kilogramów), ale z chęcią spróbuję pić koktajle regularnie i np. W sklepie Kooperatywy mamy nieustanną ofertę świeżej niepryskanej zieleniny i pysznych warzyw oraz owoców, więc będę działać! Co i Wam polecam. J.J. SMith, „Zielona dieta koktajlowa”, Wrocław 2015, cena okładkowa 24,90 zł Kosmetyki naturalne dla skóry z AZS – kąpiel i prysznic Nadszedł czas na kosmetyki do mycia, które w odróżnieniu od zwykłych dermokosmetyków nie zawierają kontrowersyjnych substancji, podejrzewanych o wywoływanie podrażnień czy alergii. Wyselekcjonowałam kosmetyki naturalne i ekologiczne, to znaczy takie, które spełniają wyśrubowane kryteria pod względem produkcji i zawartości.
Starałam się przetestować przynajmniej część z nich, ale nie zawsze udało mi się zdobyć próbkę od dystrybutora. Tam, gdzie mogę, piszę o subiektywnych odczuciach. Wpis nie jest przez nikogo sponsorowany, ceny obowiązują na koniec czerwca 2015 r. Spis będzie na pewno uaktualniany. Jerzy Zięba, „Ukryte terapie” – recenzja Książka Jerzego Zięby to pozycja, która zrobiła trochę szumu wśród osób interesujących się naturalnymi metodami leczenia, stojących w opozycji do medycyny akademickiej, szukających sposobów na poprawę swojego zdrowia i samopoczucia za pomocą diety. Książka ukazała się już jakiś czas temu, popularność zdobywa głównie pocztą pantoflową, odesłania do niej znajdziemy na tematycznych forach internetowych, gdzie rozmawia się m.in. Kubeczek menstruacyjny – zapowiedź Po 2,5 roku karmienia piersią wróciła moja płodność, a wraz z nią okres. (Tak długa przerwa to oczywiście zasługa laktacji, której wcale nie zamierzam jeszcze przerywać).
Miałam więc sporo czasu do namysłu, czy wrócić do tamponów, spróbować podpasek wielorazowych, a może zdecydować się na coś zupełnie nowego. Oczyszczacz Fellowes AeraMax Baby DB55 Przez miesiąc dzięki uprzejmości Fellowes Polska mogliśmy testować oczyszczacz powietrza Fellowes, model AeraMax Baby DB55 Air Purifier. Oczyszczacz postawiliśmy w pokoju chłopców i włączaliśmy głównie na noc. Jest to model przeznaczony specjalnie do pokoju dziecięcego, ma m.in. blokadę antydzieciową (choć nasz młodszy syn i tak nauczył się włączać/wyłączać inaczej), a powierzchnia pomieszczenia, które może skutecznie oczyszczać, to 18 m2. (Dokładne parametry podaję niżej). Szczegółową opinię znajdziecie pod danymi producenta. Najważniejsze według mnie jest poczucie, które pojawiło się po zakończeniu testu, mianowicie – brakuje mi tego sprzętu. Wiadomo, że do dobrego człowiek łatwo się przyzwyczaja… Natomiast kilka rzeczy okazało się u nas przeszkodą w uzyskaniu pełnego sukcesu, m.in.